poniedziałek, 3 maja 2010

Balkan Country 4 life

Third album is under construction. We will prove that we´re more then just another maximalistic, conceptual, epic balcan-country band.

Na THE CAPTAIN AND ME trafiłem przypadkiem dokładnie w Sylwestra. Szukałem na YT czegoś co mogłoby stanowić dodatek do życzeń dla znajomych i znalazłem tych oto dżentelmenów tańczących i śpiewających pośród szklarnianych upraw kwiatowych.

Z tego co piszą na FB, są właśnie w trakcie nagrywania trzeciego albumu. Przyznam szczerze, że jak dotąd słuchałem tylko utworów, które udostępniają na swojej stronie i myspace. Bóg raczy wiedzieć, czy ich płyty można ściągnąć gdzieś w sieci, natomiast już przesłuchanie kilku piosenek daje pewien ogląd - c'est genial! Określenie BALKAN-COUNTRY oddaje dokładnie to co prezentują panowie z Oslo. Ukulele, bandżo, akordeon, gitary, kontrabas i masa innych równie ciekawych instrumentów, w połączeniu z ciekawym wokalem, lekkimi tekstami oraz dużą dozą dystansu do rzeczywistości. Opisać to trudno i najlepiej posłuchać. Szczególnie w połączeniu z teledyskiem, trzeba przyznać kreatywnym. Muzyka to prosta, ale radosna i pozytywna. Przydaje się w czasie deszczu :)

1 komentarz:

salomea pisze...

Świetna muzyka, łatwo wpada w ucho.